Nie pochodzę z Pragi. Jestem tym, kogo Prażanie nazywają „naplavenina“, czyli coś, co napłynęło z daleka. W moim wypadku ze Śląska Cieszyńskiego. Czeski aktor z polską narodowością, który ocknął się w Pradze w teatrach ABC i Rokoko. Z czarnego od węgla Zaolzia ocknął się w magicznej, romantycznej Pradze. Ale Praga to nie tylko most Karola czy Hradczany… Mieszkam niemalże w centrum, w części zwanej Vinohrady. Uwielbiam ją. 10 minut na piechotę i jestem na Placu Wacława. Pod oknem park Riegrowy sady, w którym można piknikować, opalać się z niepowtarzalnym widokiem na Hradczany, wpaść na piwo czy biegać. Wszędzie mnóstwo knajp (Vinohradský parlament), restauracji (Bruxx), barów (Bar and books), nocnych klubów (Royal), kawiarni (Kaaba) czy mnóstwo sklepów z meblami designowymi (Vinohradská tržnice). Wszystko stylowe, z niepowtarzalną atmosferą. Uwielbiam praskie Vinohrady. A jeżeli wpadniecie do jednego z naszych teatrów, być może natkniecie się na język polski. Może nie koniecznie na scenie, ale w klubie teatralnym często można usłyszeć polskie rozmowy z moim kolegą – aktorem Jankiem Szymikem. A w przedstawieniu Pan Kaplan má třídu rád nawet Janek zaśpiewa dla Was polską piosenkę. Zapraszamy!
Zbigniew Kalina
Nesouhlas se zpracováním Vašich osobních údajů byl zaznamenán.
Váš záznam bude z databáze Vydavatelstvím KAM po Česku s.r.o. vymazán neprodleně, nejpozději však v zákonné lhůtě.